Rusza ważenie pojazdów na DK7 w Radomiu

- Zasada działania systemu jest dosyć prosta. Kierowcy wjeżdżający do Radomia ulicą Warszawską będą na wysokości ulicy Janiszewskiej informowani za pomocą tablicy świetlnej o odcinkowym pomiarze prędkości, a ich samochody będą fotografowane. Zdjęcia wraz opisem (marka samochodu, kolor, numer rejestracyjny, prędkość, a także data i godzina zrobienia fotografii) automatycznie trafią do systemu. Kierowca, który przyhamuje na widok kamer i zaraz po minięciu wysięgnika ponownie przyspieszy, raczej nie uniknie mandatu. System automatycznie wykona fotografię tego samego pojazdu na następnej bramownicy i na podstawie czasu przejazdu pomiędzy poszczególnymi punktami pomiaru wyliczy potem średnią prędkość. Jeżeli okaże się, że kierowca przejechał miejski fragment drogi DK 7 ze zbyt dużą szybkością, będzie to podstawa do wystawienia mandatu. System fotografuje wszystkie pojazdy, a zdjęcia są tak dobrej jakości, iż bez trudu można stwierdzić, czy kierowca miał zapięte pasy lub czy w czasie prowadzenia rozmawiał przez komórkę - informuje MZDiK w Radomiu.

- Czujniki kwarcowe, które montujemy na odcinku ulicy Czarnieckiego, dodatkowo dostarczą danych o masie pojazdu i nacisku na jego osie. Zdjęcia przeciążonych pojazdów trafią do Inspektoratu Transportu Drogowego, który wymierza mandaty na drodze decyzji administracyjnych. Są one znacznie wyższe od kar policyjnych. Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy kierowcy mogą próbować omijać ulice objęte odcinkowym pomiarem prędkości, dlatego będziemy dążyć do rozszerzenia systemu preselekcyjnego ważenia samochodów na wloty wszystkich dróg krajowych. Pierwszy w naszym mieście system dostarczy nam także bardzo cennych danych na temat natężenia ruchu na miejskim odcinku drogi krajowej nr 7 - dodają drogowcy.

System preselekcyjnego ważenia pojazdów to pilotażowy projekt Instytutu Badawczego Dróg i Mostów, na który ta placówka dostała dofinansowanie unijne. Instytut zadeklarował pokrycie 25 procent kosztów (to 200 tysięcy złotych) związanych z uruchomieniem systemu w Radomiu. Resztę wydatków, czyli ponad 550 tysięcy złotych, pokryje miasto.

.