DROGA WOJEWÓDZKA 745

Przebieg tej drogi wojewódzkiej jest bez sensu - wytyczony na odwal się - to powinna być droga powiatowa. Lepiej by było jakby tą numerację przenieść w inne miejsce. Chociażby wytyczyć ją - od ronda Małysza na DK74 gdzie tymczasowo kończy się ekspresówka - a w przyszłości będzie to od starej drogi DK74 w Cedzynie - i poprowadzić ją aż do Świętej Katarzyny do drogi wojewódzkiej 752. By połączyć bardziej stolicę Kielc - ze górami Świętokrzyskimi - pod tzw, szczyt Łysicy - Było by to zdecydowanie w 99% o wiele lepsze rozwiązanie. Może za 100 lat jak się zmieni władza ktoś to zmieni, w zarządzie województwa, bo jak narazie się to jeszcze nie zapowiada.

Nawierzchnia przeważnie dobra, ale przebieg trochę bez sensu : mało ludzi wykorzystuje pełna relacje tej drogi, raczej służy do innych celów - jest wykorzystywana częściowo jako fragment traktu Cedzyna-Święta Katarzyna, w śladzie drogi są trzy miejsca gdzie pierwszeństwo ma jadący drogą powiatową a nie DW 745. Widoki jak na warunki świętokrzyskie średnie. Dobra separacja ruchu pieszych i oświetlenie. Duże natężenie ruchu na odcinku Kielce - Masłów. Uboga infrastruktura przy drodze, brak chociażby jednej stacji benzynowej.

Drogą jedzie sie okropnie. Ciągle drogę blokują ciągniki, kiedy bym nie jechał zatrzymuje policja, wybiegają wciąż jakieś dzieci z posesji przylegajacych do drogi. Drogi nie polecam. O niebo lepiej jechać drogą ekspresową S74, tam natomiast rewelacja! A przez 745 w życiu nie pojadz