Obsługa dramat. Zatrzymalismy się w trasie żeby coś zjeść. Kolejka na 9 osób, więc przychodzi gruba Pani z miną jakby chciała zabić klientów i prosi do drugiej kasy.. Mojego kolegę obsluzyla (obsługa też zostawia wiele do życzenia..) i kiedy nadeszła moja kolej bez słowa wyszła na zaplecze i już nie wróciła.. Nie widziało mi się stawać znowu w kolejce więc wyszedłem głodny.. Już wiemy gdzie się nie zatrzymywać następnym razem.. Szkoda że nie da się dać gwiazdek ujemnych