Budowa S3 Polkowice – Lubin utknęła w martwym punkcie. Salini opuściło budowę
- Anna Kluba
- conadrogach.pl
- 2019-04-09
Opóźnienia na 14 kilometrowym odcinku S3-ki wynoszą ponad 9 miesięcy. Z szacunków GDDKIA wynika, że stan zaawansowania rzeczowego to około 75 procent. Pod koniec lutego br. wrocławski oddział GDDKiA wystosował do wykonawcy pismo wzywające do wznowienia prac. Salini miało na to 60 dni. Mimo rozmów i spotkań wykonawca nie powrócił na plac budowy i domaga się rekompensaty z tytułu wzrostu cen materiałów i robocizny. Ostateczny termin wezwania do prac mija w II połowie kwietnia.
Droga ekspresowa S3 Nowa Sól - Legnica jest niemal gotowa. Brakuje odcinka od węzła Kaźmierzów do Lubina. Mapa: GDDKIA
Odcinek drogi S3 od węzła Kaźmierzów koło Polkowic do węzła Lubin Północ, liczący nieco ponad 14 km, miał domknąć ekspresowe połączenie pomiędzy województwami zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Podobnie jak odcinki prowadzące na południe w kierunku autostrady A4 i dalej do Bolkowa miał być oddany w 2018 roku. Wykonawca pod koniec 2018 r. udostępnił jedynie część jezdni i trzy węzły (Kaźmierzów, Polkowice, Lubin Północ).
- Sytuacja, w której wykonawca wstrzymuje roboty i schodzi z budowy jest jego decyzją wraz z jej konsekwencjami. Te ostatnie są z kolei zapisane w obopólnie podpisanym kontrakcie, w tym m.in. zasady uruchamiania gwarancji bankowych zleceniobiorcy. Wykonawca odstępujący ze swojej winy w trakcie prac od realizacji zadania, zobowiązuje się tym samym do pokrycia koszów 10 % wartości kontraktu w ramach kar umownych oraz innych kosztów, np. tych związanych z brakiem należnych płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów – zaznaczają przedstawiciele GDDKIA.
Dla kierowców oznacza to, że na S3 Polkowice – Lubin możemy poczekać nawet i do 2020 roku. Bo po zerwaniu umowy konieczne będzie podsumowanie wykonanych już prac, ogłoszenie nowego przetargu i wybór wykonawcy, który dokończy prace.