Stara „trójka” drogą wojewódzką?
- conadrogach.pl
- UM woj. lubuskiego
- 2014-06-04
Droga ekspresowa S3 Skwierzyna - Międzyrzecz, fot. Strabag
Jest wola Zarządu Woj. Lubuskiego, by województwo przejęło odcinki starej drogi krajowej nr 3, którą zastąpiła droga ekspresowa S3. To wyjście naprzeciw potrzebom gmin, które – w myśl ustawy – powinny teraz utrzymywać dawną drogę krajową.
Sprawa toczy się ubiegłego roku. Odbywały się liczne spotkania z przedstawicielami gmin i powiatów (międzyrzeckiego, nowosolskiego i zielonogórskiego). W myśl ustawy o drogach publicznych, droga, która traci status krajowej po zastąpieniu jej przez nowo powstałą drogę ekspresową, powinna przejść na utrzymanie gmin. W opinii samorządu województwa lubuskiego to jednak nieracjonalne rozwiązanie. Po pierwsze dlatego, że gminy nie mają na to funduszy, a po drugie dlatego, że takie rozdrobnienie administratorów drogi wpłynęłoby niekorzystnie na zimowe utrzymanie tych odcinków.
Samorząd województwa lubuskiego od początku był skłonny przejąć te odcinki, ale pod warunkiem przejęcia przez gminy innych odcinków obecnych dróg wojewódzkich, położonych na ich terenie, o porównywalnej długości. Chodziło o to, by w wyniku tej operacji nie zmienił się "kilometraż" dróg będących w administrowaniu Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Sprawa jednak utknęła, bo samorządowcy czekali na zmiany w ustawie o drogach publicznych, w myśl których przejmowanie dróg mogłoby się odbywać „kaskadowo” do samorządu niższego szczebla. Jednakże w październiku ub. r. prezydent Bronisław Komorowski skierował tę nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej. Prezydent miał wątpliwości, czy taka nowelizacja nie oznaczałaby wycofania się państwa z funkcji, jaką jest określenie bezpośrednio w drodze ustawy zadań poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego.
Tymczasem marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak po rozmowie z premierem Tuskiem i po spotkaniu z samorządowcami jest skłonna wyjść naprzeciw potrzebom gmin. – Jesteśmy zgodni, że stara „trójka” nie może być drogą gminną i że powinna być drogą wojewódzką – powiedziała marszałek
Żeby przejęcie drogi mogło dokonać się z dniem 1 stycznia przyszłego roku, do września trzeba uporać się z formalnościami. Będzie przygotowany harmonogram działań oraz projekt uchwały intencyjnej Sejmiku Woj. Lubuskiego w tej sprawie.
Samorząd województwa lubuskiego od początku był skłonny przejąć te odcinki, ale pod warunkiem przejęcia przez gminy innych odcinków obecnych dróg wojewódzkich, położonych na ich terenie, o porównywalnej długości. Chodziło o to, by w wyniku tej operacji nie zmienił się "kilometraż" dróg będących w administrowaniu Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Sprawa jednak utknęła, bo samorządowcy czekali na zmiany w ustawie o drogach publicznych, w myśl których przejmowanie dróg mogłoby się odbywać „kaskadowo” do samorządu niższego szczebla. Jednakże w październiku ub. r. prezydent Bronisław Komorowski skierował tę nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej. Prezydent miał wątpliwości, czy taka nowelizacja nie oznaczałaby wycofania się państwa z funkcji, jaką jest określenie bezpośrednio w drodze ustawy zadań poszczególnych szczebli samorządu terytorialnego.
Tymczasem marszałek woj. lubuskiego Elżbieta Polak po rozmowie z premierem Tuskiem i po spotkaniu z samorządowcami jest skłonna wyjść naprzeciw potrzebom gmin. – Jesteśmy zgodni, że stara „trójka” nie może być drogą gminną i że powinna być drogą wojewódzką – powiedziała marszałek
Żeby przejęcie drogi mogło dokonać się z dniem 1 stycznia przyszłego roku, do września trzeba uporać się z formalnościami. Będzie przygotowany harmonogram działań oraz projekt uchwały intencyjnej Sejmiku Woj. Lubuskiego w tej sprawie.