400 km dróg szybkiego ruchu w 2013 roku
- Anna Kluba
- Newseria, conadrogach.pl
- 2013-02-16
Rok 2012 był rekordowy pod względem nowych kilometrów dróg. Otwartych zostało 706 km nowych dróg szybkiego ruchu, w tym 294 km autostrad i 330 km dróg ekspresowych. W tym roku w budowie będzie 706 km nowych dróg, z czego zostanie oddanych 401 km, w tym 126,3 km autostrad (między innymi autostrady A4 i A1) i 235 km dróg ekspresowych. Jeszcze w tym roku ruszą przetargi finansowane z funduszy unijnych z nowej perspektywy finansowej.
Jeszcze w tym roku mogą ruszyć pierwsze przetargi dotyczące tej perspektywy finansowej, choć wejdzie ona w życie dopiero z początkiem 2014 roku, a pierwsze pieniądze pojawią się prawdopodobnie pod koniec przyszłego roku.
Do 2020 r. długość autostrad ma wynosić około 2000 km, a dróg ekspresowych - około 5300 km (łączna długość dróg o najwyższym standardzie osiągnie zatem około 7300 km) – tak zakłada przyjęta w 2011 r. rządowa koncepcja rozwoju sieci drogowej w Polsce. W pierwszej kolejności ma być dokończony program budowy autostrad i dróg ekspresowych (A+S) oraz przebudowa pozostałych dróg.
Głównym założeniem na najbliższe lata jest planowanie inwestycji tak by powstały całe ciągi autostrad i dróg ekspresowych. Dlatego priorytetowa jest budowa dróg: A1 z Tuszyna do Pyrzowic, A2 do wschodniej granicy, S3 z Nowej Soli do granicy czeskiej, S5 z Poznania do Wrocławia, S6 ze Szczecina do Gdańska, S7 z Gdańska przez Warszawę i Kraków do Rabki, S8 z Wrocławia do Łodzi i z Warszawy do Białegostoku, S17 z Lublina do Warszawy i S19 na całej długości od granicy z Białorusią przez Białystok, Lublin i Rzeszów do granicy ze Słowacją. Strategia Rozwoju Transportu do 2020r zakłada, że przy realizacji budowy nowych odcinków dróg o najwyższym standardzie będzie wykorzystywana w miarę możliwości formuła partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP).
– Bardzo ważne jest tylko to, aby ci wszyscy, którzy składają oferty, pamiętali o tym, że oświadczenie to jest bardzo ważna rzecz. I jeżeli oświadczają, że rozpoczną budowę miesiąc po podpisaniu umowy, że będą mieli taki, a nie inny potencjał kadrowy i udowadniają w trakcie postępowania przetargowego, że taki potencjał kadrowy mają, muszą się z tego zobowiązania wywiązać – powiedział newserii Lech Witecki, dyrektor GDDKiA. Według niego, jeśli wykonawcy wywiązują się ze swoich oświadczeń, inwestycje drogowe mogą kończyć się sukcesem zaledwie dwa lub trzy lata po podpisaniu umowy.
Do 2020 r. długość autostrad ma wynosić około 2000 km, a dróg ekspresowych - około 5300 km (łączna długość dróg o najwyższym standardzie osiągnie zatem około 7300 km) – tak zakłada przyjęta w 2011 r. rządowa koncepcja rozwoju sieci drogowej w Polsce. W pierwszej kolejności ma być dokończony program budowy autostrad i dróg ekspresowych (A+S) oraz przebudowa pozostałych dróg.
Głównym założeniem na najbliższe lata jest planowanie inwestycji tak by powstały całe ciągi autostrad i dróg ekspresowych. Dlatego priorytetowa jest budowa dróg: A1 z Tuszyna do Pyrzowic, A2 do wschodniej granicy, S3 z Nowej Soli do granicy czeskiej, S5 z Poznania do Wrocławia, S6 ze Szczecina do Gdańska, S7 z Gdańska przez Warszawę i Kraków do Rabki, S8 z Wrocławia do Łodzi i z Warszawy do Białegostoku, S17 z Lublina do Warszawy i S19 na całej długości od granicy z Białorusią przez Białystok, Lublin i Rzeszów do granicy ze Słowacją. Strategia Rozwoju Transportu do 2020r zakłada, że przy realizacji budowy nowych odcinków dróg o najwyższym standardzie będzie wykorzystywana w miarę możliwości formuła partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP).
– Bardzo ważne jest tylko to, aby ci wszyscy, którzy składają oferty, pamiętali o tym, że oświadczenie to jest bardzo ważna rzecz. I jeżeli oświadczają, że rozpoczną budowę miesiąc po podpisaniu umowy, że będą mieli taki, a nie inny potencjał kadrowy i udowadniają w trakcie postępowania przetargowego, że taki potencjał kadrowy mają, muszą się z tego zobowiązania wywiązać – powiedział newserii Lech Witecki, dyrektor GDDKiA. Według niego, jeśli wykonawcy wywiązują się ze swoich oświadczeń, inwestycje drogowe mogą kończyć się sukcesem zaledwie dwa lub trzy lata po podpisaniu umowy.