Którędy najszybciej i najsprawniej jeździmy po Małopolsce
- conadrogach.pl
- UM Woj. Małopolskiego
- 2016-07-06
Pod względem dostępności drogowej Kraków jest liderem w Małopolsce i wyraźnie wyprzedza drugi w rankingu dostępności Chrzanów. Niemal dwie trzecie mieszkańców Małopolski (bez Krakowa) mieszka w zasięgu 60 minut dojazdu do stolicy województwa, a niemal 100% Małopolan jest w stanie dojechać do Krakowa w ciągu 2 godzin (wyłączając mieszkańców Muszyny, Krynicy i Uścia Gorlickiego).
Po otwarciu autostrady A4 na wschód poprawiła się także dostępność miast leżących w tamtej części województwa. Widać to na przykładzie Tarnowa. W latach 2011–2014 niemal dwukrotnie wzrosła liczba osób, które mogą dojechać do niego w mniej niż 2 godziny.
- Szybki i komfortowy przejazd przez małopolskie miasta jest niezwykle ważny nie tylko z punktu widzenia mieszkańców regionu, ale także inwestorów i turystów. Możliwość sprawnego dotarcia w konkretne miejsce przy pomocy jednego środka transportu to nasz cel. Właśnie dlatego inwestujemy w kolej oraz kładziemy tak duży nacisk na poprawę infrastruktury drogowej – podkreśla Leszek Zegzda z zarządu województwa.
Najsłabiej dostępny jest Oświęcim – tylko 20% Małopolan jest w stanie dojechać do niego ze swojego miejsca zamieszkania w ciągu 60 minut. W zasięgu 60 minut od Oświęcimia mieszka jedynie 0,6 mln mieszkańców Małopolski i aż 2,8 mln mieszkańców województwa śląskiego. Słabo dostępne są również Nowy Targ i Nowy Sącz, co jest spowodowane położeniem na uboczu głównych dróg, a także położeniem przy granicy polsko-słowackiej.
Jak pokazują badania, łatwiej jest dojechać do miast znajdujących się w powiatach zachodniej części województwa – nawet tych położonych dalej od Krakowa. Na ten wynik wpływ ma m.in. licznie zaludnione województwo śląskie, którego mieszkańcy są w stanie szybko dotrzeć do miast Małopolski Zachodniej. Równie ważna jest także dostępności do portu lotniczego w Pyrzowicach, rozwinięte połączenia kolejowe oraz dobry dojazd do granicy z Niemcami i Czechami.
A co z koleją? Z raportu wynika, że obecnie najlepiej dostępnymi miastami w ruchu kolejowym są Trzebinia i Chrzanów, które zawdzięczają taką dostępność położeniu na głównej trasie i bliskości aglomeracji śląskiej.
Przypomnijmy, że województwo Małopolskie realizuje wiele inwestycji, które zmierzają do podniesienia jakości podróżowania koleją. Przede wszystkim chodzi o nowoczesny tabor, rozbudowę infrastruktury przystanków i parkingów prark&ride oraz zintegrowany bilet (Małopolska Karta Aglomeracyjna) dający możliwość korzystania z różnych środków transportu w różnych miejscach Małopolski.
Jak będzie w przyszłości?
Prognozy na przyszłość są optymistyczne: do 2020 roku ma się poprawić dostępność wszystkich badanych miast. Największe zmiany są związane z inwestycjami, które najbardziej skracają czas podróży – autostradami, trasami ekspresowymi oraz modernizacją głównych magistrali kolejowych. To głównie budowa drogi ekspresowej S52 do Nowego Sącza oraz Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, poprawiającej dostępność Nowego Targu (w kierunku powiatów wadowickiego i oświęcimskiego) i Oświęcimia (w kierunku powiatów myślenickiego, wadowickiego) przez „Zakopiankę” (powiatów nowotarskiego i limanowskiego). Jeśli chodzi o inwestycje kolejowe, sytuację bardzo poprawi modernizacja tras kolejowych łączących Kraków z aglomeracją katowicką oraz uruchomienie linii Kraków – Piekiełko.