Most w Toruniu na DK1: montaż przęseł rozpoczęty!
- conadrogach.pl
- UM Toruń
- 2013-03-28
Operacja wypłynięcia w nurt rzeki łuków toruńskiego mostu rozpoczęła się 28 marca około godz. 5.00 rano. Sam transport łuku pod podporę potrwa około 12 godzin, a później nastąpi podniesienie go na wieżach za pomocą mechanizmów hydraulicznych i opuszczenie na wezgłowia. Za około 30 dni ta sama operacja zostanie powtórzona dla drugiego łuku. Zgodnie z nowym harmonogramem nowy toruński most w ciągu drogi krajowej nr 1 ma być oddany do użytku w grudniu 2013 r.
- To budowa epokowa dla miasta. Nareszcie, w 28 miesiącu realizacji inwestycji doszliśmy do montażu potężnych stalowych łuków, które będą stanowić najważniejszy element mostu. - Takimi słowami prezydent Zaleski rozpoczął spotkanie inaugurujące ten ważny dla miasta dzień. - Chciałbym podkreślić bardzo istotny fakt. Dwa istniejące mosty, są mostami łukowymi. Nowy most także posiada konstrukcję łukową, która w idealny sposób uzupełnia panoramę Torunia. Kształt nowej przeprawy stanowi ciągłość dla architektonicznej linii miasta - kontynuował prezydent.
Montaż przęseł mostu przez Wisłę w Toruniu, fot. UM Toruń, Strabag
Na dzisiejsze wyjątkowe wydarzenie wszyscy czekali od dawna. Nową przeprawę przez Wisłę cechuje bowiem rekordowa rozpiętość przęseł stalowej konstrukcji. Każde z nich ma po 270 m długości i 50 m wysokości (mierzonej od najwyższego punktu łuku do poziomu góry fundamentu podpory). Ciężar każdego z nich to ok. 2500 ton. To najdłuższe i najcięższe przęsła mostu łukowego w Polsce!
Specjalnie na potrzeby realizacji toruńskiej inwestycji zespół specjalistów opracował innowacyjny sposób montażu przęseł. Gotowe łuki mostu o łącznej masie ok. 5,5 tys. ton zostały zwodowane holownikami i wbudowane w miejsce docelowe na podpory stałe.
Firma Strabag, będąca Wykonawcą toruńskiej przeprawy od dawna już przygotowywała się do operacji transportu wodnego całych dźwigarów łukowych. W oczekiwaniu na odpowiednie warunki atmosferyczne i hydrotechniczne na pontonach zamontowano podpory montażowe, na których podczas transportu zostało podparte przęsło. Następnie pontony wpłynęły do basenu i łuk został zamontowany na odpowiednio przygotowanej konstrukcji nośnej. W kolejnym etapie pontony i podpory na których oparte zostało przęsło zostały usztywnione rozporą kratową. Ma to zapewnić stabilność podczas transportu. Potem konstrukcja zostanie połączona z docelowymi podporami mostu.
- Warunki pogodowe, będące podstawą do rozpoczęcia transportu przęseł są spełnione. Dziś wypłynęliśmy z placu montażowego, w kolejnych dniach łuk zostanie umieszczony a wezgłowiu mostu – poinformował dyrektor techniczny Andreas Adamiec.
Zima nie opuściła Torunia, jednak poziom wody w Wiśle jest stabilny, a pogoda słoneczna i niemal bezwietrzna. Operacja montażu przęseł na podporach jest niezwykle skomplikowana, stąd tak precyzyjne wskazania co do warunków atmosferycznych i hydrotechnicznych. Te przez cały okres przygotowań do montażu były monitorowane przez specjalistów. Po osadzeniu na podporze pierwszego łuku, około 1,5 tygodnia potrwa jego montaż i spawanie. Ta sama operacja zostanie powtórzona z drugim łukiem, który jest przygotowywany na placu budowy. Jak podkreślał Andreas Adamiec, montaż kolejnego łuku odbędzie się niebawem.
- Po montażu pierwszego przęsła nastąpi montaż kolejnego, jednak tak jak teraz, podczas jego transportu wymagane są odpowiednie warunki atmosferyczne. Gdy pogoda będzie dla nas łaskawa, drugie przęsło wypłynie za 3 – 4 tygodnie.
Według planów Wykonawcy, drugie przęsło mostu trafi na swoje miejsce przed końcem kwietnia. Montaż elementów płyty pomostu i wieszaków, umiejscowionych nad rzeką będzie odbywał się ze środków pływających. Ostatnią operacją będzie zabezpieczenie antykorozyjne styków montażowych.
Montaż przęseł mostu przez Wisłę w Toruniu, fot. UM Toruń, Strabag
Na dzisiejsze wyjątkowe wydarzenie wszyscy czekali od dawna. Nową przeprawę przez Wisłę cechuje bowiem rekordowa rozpiętość przęseł stalowej konstrukcji. Każde z nich ma po 270 m długości i 50 m wysokości (mierzonej od najwyższego punktu łuku do poziomu góry fundamentu podpory). Ciężar każdego z nich to ok. 2500 ton. To najdłuższe i najcięższe przęsła mostu łukowego w Polsce!
Specjalnie na potrzeby realizacji toruńskiej inwestycji zespół specjalistów opracował innowacyjny sposób montażu przęseł. Gotowe łuki mostu o łącznej masie ok. 5,5 tys. ton zostały zwodowane holownikami i wbudowane w miejsce docelowe na podpory stałe.
Firma Strabag, będąca Wykonawcą toruńskiej przeprawy od dawna już przygotowywała się do operacji transportu wodnego całych dźwigarów łukowych. W oczekiwaniu na odpowiednie warunki atmosferyczne i hydrotechniczne na pontonach zamontowano podpory montażowe, na których podczas transportu zostało podparte przęsło. Następnie pontony wpłynęły do basenu i łuk został zamontowany na odpowiednio przygotowanej konstrukcji nośnej. W kolejnym etapie pontony i podpory na których oparte zostało przęsło zostały usztywnione rozporą kratową. Ma to zapewnić stabilność podczas transportu. Potem konstrukcja zostanie połączona z docelowymi podporami mostu.
- Warunki pogodowe, będące podstawą do rozpoczęcia transportu przęseł są spełnione. Dziś wypłynęliśmy z placu montażowego, w kolejnych dniach łuk zostanie umieszczony a wezgłowiu mostu – poinformował dyrektor techniczny Andreas Adamiec.
Zima nie opuściła Torunia, jednak poziom wody w Wiśle jest stabilny, a pogoda słoneczna i niemal bezwietrzna. Operacja montażu przęseł na podporach jest niezwykle skomplikowana, stąd tak precyzyjne wskazania co do warunków atmosferycznych i hydrotechnicznych. Te przez cały okres przygotowań do montażu były monitorowane przez specjalistów. Po osadzeniu na podporze pierwszego łuku, około 1,5 tygodnia potrwa jego montaż i spawanie. Ta sama operacja zostanie powtórzona z drugim łukiem, który jest przygotowywany na placu budowy. Jak podkreślał Andreas Adamiec, montaż kolejnego łuku odbędzie się niebawem.
- Po montażu pierwszego przęsła nastąpi montaż kolejnego, jednak tak jak teraz, podczas jego transportu wymagane są odpowiednie warunki atmosferyczne. Gdy pogoda będzie dla nas łaskawa, drugie przęsło wypłynie za 3 – 4 tygodnie.
Według planów Wykonawcy, drugie przęsło mostu trafi na swoje miejsce przed końcem kwietnia. Montaż elementów płyty pomostu i wieszaków, umiejscowionych nad rzeką będzie odbywał się ze środków pływających. Ostatnią operacją będzie zabezpieczenie antykorozyjne styków montażowych.