S17 Jastków - Lublin: Prace w Dolinie Ciemięgi
- conadrogach.pl
- GDDKiA
- 2013-11-06
98 proc. odcinka drogi ekspresowej S17 pomiędzy węzłami Jastków i Lublin Sławinek jest już gotowe. Do ukończenia pozostał tylko 750 metrowy odcinek warstwy ścieralnej na nasypie przecinającym dolinę rzeki Ciemięga.
Zakończenie robót chwilowo wstrzymało większe niż zakładano osiadanie nasypu. Po opracowaniu przez specjalistów z zakresu geologii ekspertyzy i wskazaniu zakresu niezbędnych działań zapobiegających osiadaniu nasypu budowa zostanie ukończona.
- W dolinie Ciemięgi, którą przecina budowana droga ekspresowa S17, grunty słabonośne zalegają na głębokość kilkunastu metrów co uniemożliwiało ich prostą wymianę i zastąpienie gruntami nośnymi. W zamian przewidziano wzmocnienie podłoża kolumnami CMC o długości od 9 do blisko 20 metrów, a ich łączna długość wyniosła ok. 200 km. Nad głowicami kolumn ułożono specjalną warstwę transmisyjną przenoszącą obciążenie nasypu zbrojonego na którym wykonano warstwy konstrukcyjne nawierzchni drogi. Pomiary ułożonej warstwy wiążącej nawierzchni wykazały jej osiadanie, od centymetra do blisko 18 cm nad suchymi przepustami w nasypie, które pełnią funkcję przejść dla płazów. Obecnie nie wiadomo co jest przyczyną większego niż zakładano osiadania nasypu. Czy są to warunki geologiczne, błąd w projekcie czy też podczas wykonywania prac? Odpowiedzi na te pytania oczekujemy od zewnętrznych specjalistów z zakresu geologii którzy opracują ekspertyzę, a także wskażą metodę zabezpieczenia nasypu przed osiadaniem. Po przeprowadzeniu tych prac odcinek przechodzący przez dolinę Ciemięgi zostanie ukończony, a droga oddana do użytku - informuje GDDKiA.
- W dolinie Ciemięgi, którą przecina budowana droga ekspresowa S17, grunty słabonośne zalegają na głębokość kilkunastu metrów co uniemożliwiało ich prostą wymianę i zastąpienie gruntami nośnymi. W zamian przewidziano wzmocnienie podłoża kolumnami CMC o długości od 9 do blisko 20 metrów, a ich łączna długość wyniosła ok. 200 km. Nad głowicami kolumn ułożono specjalną warstwę transmisyjną przenoszącą obciążenie nasypu zbrojonego na którym wykonano warstwy konstrukcyjne nawierzchni drogi. Pomiary ułożonej warstwy wiążącej nawierzchni wykazały jej osiadanie, od centymetra do blisko 18 cm nad suchymi przepustami w nasypie, które pełnią funkcję przejść dla płazów. Obecnie nie wiadomo co jest przyczyną większego niż zakładano osiadania nasypu. Czy są to warunki geologiczne, błąd w projekcie czy też podczas wykonywania prac? Odpowiedzi na te pytania oczekujemy od zewnętrznych specjalistów z zakresu geologii którzy opracują ekspertyzę, a także wskażą metodę zabezpieczenia nasypu przed osiadaniem. Po przeprowadzeniu tych prac odcinek przechodzący przez dolinę Ciemięgi zostanie ukończony, a droga oddana do użytku - informuje GDDKiA.