Droga ekspresowa S16 przez Biebrzański Park Narodowy i Krainę Wielkich Jezior Mazurskich?
- Anna Kluba
- conadrogach.pl
- 2022-06-06
Aktualnie trwa procedura inwestycyjna zmierzająca do budowy dwóch nowych odcinków drogi ekspresowej S16: Mrągowo-Ełk i Ełk-Knyszyn w północno-wschodniej Polsce. Oba te fragmenty S16 będą znacząco oddziaływać na środowisko przecinając Krainę Wielkich Jezior Mazurskich i Biebrzański Park Narodowy.
Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej (DŚU) dla fragmentu drogi S16 Mrągowo - Orzysz - Ełk drogowcy złożyli w grudniu 2020 r. Droga w rekomendowanym przez GDDKiA wariancie przebiega na trasie Mrągowo - Kosewo - Baranowo (omija miejscowość od strony południowej) - Mikołajki - Woźnice - Drozdowo - Orzysz (omija miejscowość od strony północnej) - Strzelniki - Klusy - Chrzanowo - Ełk. Dostęp do drogi będzie możliwy poprzez węzły znajdujące się w następujących lokalizacjach: Baranowo, Mikołajki, Woźnice, Drozdowo, Orzysz (DK63), Strzelniki, Klusy oraz Chrzanowo. Jest to trasa o długości ok. 77,5 km.
Mapa realizowanej drogi ekspresowej S16 Olsztyn - Mrągowo - Ełk. Mapa: GDDKIA
- Zarekomendowaliśmy do realizacji wariant B, który uzyskał w analizie wielokryterialnej najkorzystniejsze wyniki w kryterium „środowisko przyrodnicze i społeczne” oraz w kryterium „funkcjonalnym” obejmującym swym zakresem długość trasy, dostępność transportową oraz wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Do wniosku o wydanie DŚU dołączyliśmy raport o oddziaływaniu na środowisko. W tym opracowaniu dokonano szczegółowych prognoz oddziaływania drogi ekspresowej S16 na jakość wód i powietrza oraz w zakresie hałasu. Zawarto też informacje na temat oddziaływania na inne komponenty środowiska (rośliny, zwierzęta, klimat, krajobraz, zdrowie i życie ludzkie). Na podstawie wymienionych wyżej analiz zaproponowaliśmy w raporcie rozwiązania ograniczające negatywny wpływ drogi na środowisko. Określiliśmy m.in. lokalizację i parametry zabezpieczeń akustycznych, urządzeń ochrony wód, przejść dla zwierząt, nasadzeń zieleni oraz zakres nadzoru przyrodniczego. Na podstawie tego raportu prowadzona jest przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Olsztynie ocena oddziaływania na środowisko – podkreślają przedstawiciele olsztyńskiego oddziału GDDKIA.
Drogowcy przyznają się, że RDOŚ w trakcie oceny złożonej przez nas dokumentacji poprosił o dodatkowe wyjaśnienia i uzupełnienia raportu o oddziaływaniu na środowisko. Wezwania RDOŚ dotyczyły głównie uszczegółowienia zawartych w raporcie informacji oraz doszczegółowienia oceny i analizy skali oddziaływania planowanej drogi na środowisko przyrodnicze. Ostatnie wezwanie dotyczyło uzupełnienia i wyjaśnienia treści dokumentacji w zakresie kwalifikacji terenów podlegających ochronie przed hałasem. - Aktualnie wszystkie wyjaśnienia zostały już złożone – dodają drogowcy.
GDDKIA wyjaśnia dlaczego chce budować S16 Mrągowo – Ełk. Via Mazuria jako alternatywa dla S16?
Kolejnym etapem prac, po uzyskaniu DŚU ma być opracowanie szczegółowego projektu technicznego realizowanego jako II etap rozszerzonego Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ-R etap II). Projekt techniczny zawierać będzie rozwiązania geometryczne dróg, konstrukcji obiektów drogowych, obiektów inżynierskich, granice terenu zajmowanego pod inwestycję oraz przedmiary robót i kosztorysy dla kluczowych elementów przedsięwzięcia. Na II etapie STEŚ-R wykonane zostaną także badania geologiczne dla wskazanego w DŚU przebiegu trasy.
Sprawa odcinków S16-ki Mrągowo-Ełk i Ełk-Knyszyn nie wygląda jednak tak różowo. To duże inwestycje zagrażające obszarom cennym przyrodniczo. Organizacje pozarządowe od dawna domagają się, by inwestor (GDDKiA) przeanalizował inne korytarze przebiegu S16, które ominą obszary cenne przyrodniczo i atrakcyjne turystycznie. Zaznaczają, że na trasę trzeba patrzyć w całości a nie odcinkowo.
- Planowanie przebiegu wysokiej klasy dróg bez uprzedniej analizy różnych możliwych przebiegów na dłuższych odcinkach powoduje, że realizacja ważnych w skali całego państwa inwestycji będzie przebiegać nieefektywnie. - komentuje Małgorzata Stanek z Fundacji dla Biebrzy - Jednocześnie też może to prowadzić do takich sytuacji, że zniszczeniem będą zagrożone perły polskiej przyrody jak Kraina Wielkich Jezior Mazurskich czy Biebrzański Park Narodowy. W tym przypadku realizacja S16 i Via Carpatia w wariantach proponowanych przez stronę społeczną wyprowadza te ciągi drogowe poza obszary o wysokich walorach przyrodniczych.
Dla trasy S16 na odcinku Ełk - Knyszyn łączącej S61 w rejonie Szczuczyna z S19 w rejonie Białegostoku nadal trwa wybór korytarza przebiegu. Biuro projektowe wykonało analizę ruchu, a w ramach Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) opracowane zostały trzy warianty trasy dla przebiegu S16 w rejonie istniejącej drogi krajowej nr 65 (DK65). - Jednak biorąc pod uwagę wnioski samorządów o wprowadzenie korytarza alternatywnego po DK8 oraz problemy napotkane w trakcie prac projektowych, związane m.in. z przejściem przez Biebrzański Park Narodowy oraz kolizję z zabytkiem architektury militarnej - Twierdzą Osowiec, powstał też wariant 4 (alternatywny). Częściowo poprowadzony został po śladzie istniejącej DK8 Raczki - Augustów - Korycin - Knyszyn. Ten korytarz transportowy (w ciągu DK8) jest opracowywany od 15 września 2020 r. Zakłada przejście doliny Biebrzy w rejonie Sztabina i połączenie z S61 na istniejącym węźle Raczki (obwodnica Augustowa) – wyjaśniają drogowcy.
W grudniu 2020 r. zakończyły się spotkania informacyjne, które wykazały, że około 90 proc. biorących w nich udział osób, jest przeciwko przebiegowi S16 przez Biebrzański Park Narodowy w rejonie Osowca. Znaczna część negatywnie odnosi się również do wariantu alternatywnego wzdłuż istniejącej DK8.
Jak pobiegnie nowa S16 Białystok - Suwałki? Konsultacje nowego wariantu S16 przez Sztabin
- W tej sytuacji wyboru korytarza transportowego i rekomendowanego wariantu trasy (na podstawie analizy wielokryterialnej) dokona Komisja Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych (KOPI) przy Generalnym Dyrektorze Dróg Krajowych i Autostrad. Nastąpi to prawdopodobnie w drugiej połowie 2022 r. Wówczas też zostanie złożony wniosek o wydanie DŚU – podkreślają przedstawiciele GDDKIA.
Co prawda GDDKiA dodała do analiz kolejny przebieg trasy, wzdłuż drogi krajowej nr 8. Protestujący zaznaczają jednak, że wariant ten również przecina Biebrzański Park Narodowy, tyle, że w innym miejscu. W ich opinii propozycja społeczna przebiegu drogi w korytarzu Boćki – Zambrów – Łomża - Szczytno – Olsztyn lub Radzyń Podlaski – Siedlce – Ostrów Mazowiecka - Łomża – Szczytno – Olsztyn, które przecinają obszary mniej wrażliwe przyrodniczo, jest ignorowana.
Jeszcze w 2021 roku Fundacja Dla Biebrzy zamówiła niezależne studium, którego celem było sprawdzenie, czy są możliwe korytarze alternatywne dla S16.
- Studium sieciowe jest ważnym dowodem w sprawie o wydanie decyzji środowiskowych dla planowanych do budowy odcinków drogi ekspresowej S16, gdyż wykazuje istnienie realnych rozwiązań alternatywnych, które pozwolą uniknąć znaczących negatywnych oddziaływań na obszary chronione na Mazurach i w dolinie Biebrzy oraz zapewnią ciągłość Via Carpatia i połączenie drogą wysokiej klasy Białegostoku z Olsztynem – zaznaczają przedstawiciele Fundacji dla Biebrzy.
Sieć drogowa zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem oraz bez drogi ekspresowej S16 na odcinku Ełk – Knyszyn i z nowymi odcinkami drpg ekspresowych S66 na odcinku Boćki – Zambrpw – Łomża oraz S53 na odcinku Łomża – Szczytno – Olsztyn (drogi S66 i S53 zgodnie z koncepcją Fundacji Dla Biebrzy). Mapa: Fundacja dla Biebrzy
W opinii fundacji działających na rzecz ochrony terenów Biebrzy i Mazur:
- budowa S16 na odcinkach Mrągowo-Ełk i Ełk-Knyszyn nie ma uzasadnienia ruchowego. Prognozy ruchu na lata 2040 i 2050 nie uzasadniają rozbudowy ciągu drogi krajowej nr 16 do klasy ekspresowej. Analizy i prognozy ruchu wykazały ograniczone znaczenie komunikacyjne tych odcinków dróg dla ruchu lokalnego i tranzytowego. [...] Wyniki uzyskanych prognoz w Studium pokazują, że budowa drogi S16 na odcinku Mrągowo – Ełk i Ełk – Knyszyn jest całkowicie nieopłacalna nawet w perspektywie roku 2050
- pod względem ruchowym i funkcjonalnym warianty społeczne mogą być alternatywą dla przebiegów preferowanych przez GDDKiA. Wykazują wręcz większe obciążenie ruchem, co dowodzi, że budowa tam drogi ekspresowej ma większy sens z punktu widzenia potrzeb transportu i uzasadnienia dla wydatków publicznych
- istnieje alternatywny i lepszy korytarz dla trasy tzw. Via Carpatia, w ciągu drogi krajowej nr 63 od Ostrowi Mazowieckiej przez Siedlce do Radzynia Podlaskiego, co pozwoli na efektywniejsze połączenie szlaku tranzytowego z południa Europy z budowaną aktualnie Via Baltica.
Czy droga ekspresowa S16 przetnie piękne Mazury i rejony Biebrzy? Zdjecia: GDDKIA
- Warto przy tym zauważyć, że realizacja obiektów liniowych, w tym oczywiście dróg publicznych, w obszarach parków narodowych, rezerwatów przyrody czy obszarów Natura 2000, jest zakazana przez Ustawę o ochronie przyrody. Odstępstwo od tych zakazów może być wydane przez odpowiednie organy administracji publicznej tylko wówczas, gdy brak jest rozwiązań alternatywnych, tj. wtedy, kiedy nie ma innej możliwości poprowadzenia obiektu liniowego niż w granicach obszarów chronionych. Studium sieciowe przygotowane dla Fundacji dla Biebrzy pokazuje natomiast nie tylko, że rozwiązania alternatywne istnieją, ale że są one pod względem transportowym nawet lepsze od wariantów proponowanych przez GDDKiA, a ich negatywne oddziaływanie na środowisko będzie znacznie mniejsze. Wygląda więc na to, że brak weryfikacji planów inwestycyjnych przez GDDKiA na obecnym etapie będzie skutkował problemami z uzyskaniem odpowiednich zezwoleń na realizację części Via Carpatia – dodaje Tomasz Sowa – adwokat, członek Rady Fundacji dla Biebrzy.
Protestujący wskazują, że Via Carpatia jako trasa tranzytowa łącząca wschodnie kraje UE oraz S16 łącząca Olsztyn z Białymstokiem są zbyt ważnymi trasami dla rozwoju regionalnego Polski wschodniej, by ich realizacja była opóźniona z powodu protestów społecznych, niezgodności z prawem ochrony przyrody i dyskusji o marnotrawstwie finansowych środków publicznych. W tym momencie GDDKiA straciła już 3 lata nie biorąc pod uwagę apeli społeczeństwa i petycji organizacji pozarządowych. Kontakt na opracowanie zleconych przez GDDKiA analiz dla 60-cio kilometrowego odcinka przez Biebrzę wzrósł już o prawie 2 miliony zł
Fundacja dla Biebrzy, Fundacja Greenmind, Stowarzyszenie Sadyba i inicjatywa społeczna Ratujmy Mazury nadal apelują o wykonanie wielokryterialnej analizy różnych korytarzy dla wspomnianych dróg, traktującej cały układ drogowy w regionie jako całość zamiast sztucznego dzielenia go na krótkie odcinki.